Implant ślimakowy
2019-10-16
OPERACJA WSZCZEPIENIA IMPLANTU ŚLIMAKOWEGO
IMPLANTACJA PIERWSZA
Implant ślimakowy, co to w ogóle za urządzenie ? Otóż, implant ślimakowy (słuchowy) jest to elektroniczna proteza słuchu wszczepiana podczas operacji chirurgicznej osobom ze stwierdzoną głuchotą. Składa się z dwóch części. Wewnętrznej, tej która jest pod skórą oraz zewnętrznej (procesora mowy), czyli tej którą widzisz Ty.
Kiedy rodzi się dziecko i wszelkie badania pokazują duży ubytek słuchu, a nawet głuchotę wiele osób od razu myśli o tym, że jego dziecko nie rozwinie mowy werbalnej, a jedynym środkiem komunikacji będzie PJM (język migowy).
Otóż faktycznie, nawet w aparatach słuchowych przy dużym ubytku słuchu rozwinięcie mowy u takiego dziecka ma niskie szanse powodzenia. Na szczęście jest coś takiego jak cudowne urządzenie zwane implantem ślimakowym. Dzięki niemu dzieci, które dziś rodzą się głuche dostają szansę na normalne życie w świecie pełnym dźwięków. Bardzo ważne jest postawienie szybkiej diagnozy i wczesna implantacja. Dzieci zaimplantowane do pierwszego roku życia mają naprawdę ogromne szanse, aby dogonić swoich rówieśników.
Już jeden implant, wszczepiony małemu dziecku u którego prowadzona jest systematyczna rehabilitacja słuchu tak naprawdę wystarczy do tego, aby mogło ono nauczyć się najpierw słuchać, a następnie mówić.
Dziecko najpierw musi nauczyć się korzystać z tego urządzenia. Niestety nie działa to tak, że zaraz po operacji od razu jest gotowe do słyszenia. Każdy człowiek wychodząc z długotrwałej ciszy czy ciemności do jasnego i głośnego pomieszczenia przeżyłby szok. Dlatego stymulacja ta musi być stopniowa. Wszczepienie implantu to dopiero początek drogi w świecie dźwięków. Cały proces w zależności od ośrodków trwa około dwóch lat. Po przygotowaniu mózgu do odbioru bodźców dźwiękowych i wstępnych ustawieniach można zaobserwować już pierwsze efekty. Najpierw dziecko zwraca uwagę na dźwięki stukania, pukania a następnie dźwięki mowy. Jest to oczywiście kwestia indywidualna i u każdego dziecka przebiega inaczej. U jednych szybciej, inne potrzebują więcej czasu. Należy także pamiętać, że wiek słuchowy dziecka liczony jest od chwili podłączenia procesora mowy. To znaczy, że roczne dziecko po zaimplantowaniu zaczyna odbierać dźwięki na poziomie noworodka. Nie można oczekiwać, że zacznie ono spontanicznie mowę. Rewelacyjnie będzie jeśli po pewnym czasie pojawi się świadome gaworzenie. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i nie dać się porażkom. Trzeba być gotowym, aby po każdym upadku wstać i dalej działać.
Bardzo ważne jest wychowanie słuchowe dziecka oraz to, aby procesor znajdował się na swoim miejscu, tak by dziecko mogło czerpać optymalne korzyści. Wszczepiając implant ślimakowy, tylko w połowie „naprawiany” zostaje słuch. Druga połowa to trening słuchowy, któremu musi poddać się każdy pacjent po operacji. Jest to nowa sytuacja dla osoby, która nigdy nie słyszała, lub słyszała niewiele. Może rodzić się frustracja i dyskomfort z powodu nagle docierających do mózgu bodźców. Pacjent musi odnaleźć się w tej nowej sytuacji. Zarówno on jak i jego najbliżsi muszą być zdeterminowani, aby cały ten proces przejść z powodzeniem. Systematyczne treningi oraz wizyty w ośrodku celem zmian programów i ustawień procesora są kluczowe dla rozwoju słuchowego. Dziecko jednostronnie zaimplantowane, u którego prowadzona jest rehabilitacja słuchu i mowy rozwinie mowę werbalną i będzie dobrze funkcjonowało w społeczeństwie. Zwłaszcza w znanym mu środowisku. Problem może się pojawić, kiedy trzeba będzie pójść w świat, chociażby do szkoły gdzie rozumienie mowy w hałasie i „wyłapanie” tego co mówi dana osoba z tłumu może stanowić wyzwanie. Tu z pewnością pomógłby drugi implant…
IMPLANTACJA DRUGA
Procedura przy drugim implancie jest podobna. To, że mamy już jednostronne słyszenie nie oznacza, że mózg od razu przyzwyczai się do odbioru dźwięków po drugiej stronie i nie zwalnia nas to z obowiązku rehabilitacji drugiego ucha. Jeżeli chcemy odnieść prawdziwe korzyści z drugiego implantu musimy cały ten proces przejść jeszcze raz.
Po co nam drugi implant ślimakowy ? Tak jak dwoje oczu, tak i dwoje uszu potrzebne nam są do prawidłowego odbioru otaczającego nas świata. Słyszenie obu uszne znaczenie poprawia funkcjonowanie człowieka. Dla osoby zaimplantowanej obustronnie rozumienie mowy w hałasie, na gwarnej ulicy, w szkole, restauracji czy podczas spotkania ze znajomymi staje się bardziej komfortowe. Obu uszne słyszenie to także lepsza lokalizacja dźwięku. Przy jednym implancie ta funkcja jest znacznie utrudniona, a niebywale ważna w codziennym funkcjonowaniu. O ile małe dziecko ma czas, aby zastanowić się skąd dobiega dany dźwięk-o tyle znajdując się na ruchliwej ulicy nie mamy czasu zastanawiać z której strony słychać na przykład nadjeżdżający samochód. Ponad to mając jeden implant osoba taka zużywa więcej czasu i energii aby przetworzyć dane informacje. Mając dwa implanty dostajemy podwójne możliwości. Słyszymy lepiej i wyraźniej. Wczesna implantacja drugiego ucha pozwoli na szybkie zaakceptowanie przez mózg obustronnego słyszenia i zapobiegnie dominacji odbioru dźwięków przez pierwsze ucho. Po za tym szybka implantacja drugiego ucha pozwoli także na jednoczesne prowadzenie rehabilitacji obustronnej.
Decydując się na drugi implant należy wziąć pod uwagę jednak podwójne koszta utrzymania procesora mowy. Są to także dodatkowe wizyty w ośrodku w celu ustawień i programowania sprzętu. Jednak w sytuacji braku reakcji w aparacie słuchowym jest to idealne rozwiązanie. Korzyści implantacji obustronnej są zdecydowanie większe i pomimo napotykanych po drodze wysiłków, dadzą wymierne rezultaty.